.... ile jeszcze ???
Każdy z nas ma swoje powiedzonko ... prawda?
Ten post jest zagadką ... jakie jest ulubiona odpowiedź Ali ???
Ciekawe, czy się domyślicie :)
Właściwie mogłabym opisać byle sytuację domową, byle rozmowę ... ale zdarzyło się to:
Jechaliśmy sobie spokojnie, o ile to możliwe ... wszak jechaliśmy z Piotrkiem ... nie śpiącym Piotrkiem. Do tego kończyły się biszkopty, a smoczek zaginął był gdzieś, w otchłaniach naszego pojazdu.
Tak więc, wracaliśmy z wycieczki. Zwiedzaliśmy Mysią Górę (o tym w osobnym odcinku) w Kruszwicy ... itd. Jedziemy ....
- mamo
- tak
- daleko jeszcze ?
- nie tak daleko
- czyli blisko ?
- blisko też nie
- to ile jeszcze ?
- około 50km
- co to znaczy ?
- że tyle co na działkę
- o to daleko :(
- myślisz, że to jest daleko ?
- sama nie wiem ...
po 2 min
- mamo, daleko jeszcze ?
- tak
- to nie jesteśmy bliżej ?
- trochę jesteśmy
- czyli blisko już ?
- nie, ciągle daleko
- a ile bliżej ?
- 2 minuty
- ale do tego gdzie jedziemy, czy do tego gdzie byliśmy ?
- co ???
- no pytam, gdzie bliżej ?
- co bliżej ?
- a sama nie wiem?
- ale o co pytasz
- no mówię, że sama nie wiem ...
Wracamy z wczasowania do domu.
- mamo, daleko jeszcze ?
- tak
- dlaczego ?
- bo dopiero zamykamy bramę
- no tak
- już Ci się nudzi ?
- sama nie wiem ...
po 10 min
- mamo ...
- tak, daleko jeszcze
- wrrrrr
- no co ... co ja Ci poradzę ?
- a ile już jedziemy ?
- 10 minut
- to dużo, czy mało jest ?
- średnio ... ale jak na tę trasę, to mało
- dlaczego ?
- bo mamy jeszcze z 80 min .... dużo?
- sama nie wiem
po 10 min.
Sytuacja ogólnie staje się podobna, do opisywanej wyżej .... z tą różnicą, że kończą się paluszki, a w czeluściach pojazdu, zaginęły dwa smoczki :(
- mamo ... ile jeszcze ?
- ALAAAAAA !!!!!
- no się, pytam tylko ?
- długo ...
- ale ile minut ?
- 80
- przecież było 80, przed chwilą
- tak ... i te chwilę staliśmy na parkingu .... bo LAŁO i nie dało się jechać
- a no tak
- to czy możemy być bliżej ???
- sama nie wiem
- ?????
- mamo ... a teraz ? bo teraz już jedziemy :)
- to jeszcze 78 minut
- to ile jedziemy ?
- nie wiem ... z dwadzieścia minut
- czyli jesteśmy bliżej domu ?
- tak
- a dalej od domku ?
- co ...
- no od domku ... no nie wiesz gdzie byliśmy .. w domku
- pogubiłam się ... o co pytasz ???
- sama nie wiem
- czego nie wiesz ?
- sama nie wiem
- ale dlaczego nie wiesz ?
- hmmmm, sama nie wiem
- a co wiesz ?
- no właśnie sama nie wiem mamo ... muszę się zdrzemnąć .... zmęczyłaś mnie ... tak tylko pytasz i pytasz ...
na szczęście, bywa też tak:
sama nie wiem jakie jest to powiedzonko :D