ból miłości

Ech ta miłość.
Moje starsze dziecię, dowiedziało się ostatnio, na własnej skórze, że miłość boli. Ból umiejscowił się na wysokości jej własnej, prywatne talii. Blizna pobólowa miała kształt górnych i dolnych jedynek; i pochodziła ze szczęki rozwijającej sie dopiero uzębieniowo. Z analiz wysnułam, że uzębienie złoczyńcy składa się z 13-14 sztuk zębów mlecznych. Podejrzenia padło na jakiegoś bardzo niepełnoletniego wandala. W trakcie dochodzenia, oraz po analizie zeznań poszkodowanej, jako sprawcę uznałam Piotrka. Pomimo usilnych starań, nie udało mi się zrobić odcisku szczęki, by dokonać bardziej szczegółowych porównań. Uzyskałam jednak próbki śliny, do testów DNA, tu jednak pokonała mnie nauka .. bo ni chusteczki nie umiem takowych testów dokonać :)

Cała sprawa opierała się wiec na zeznaniach Alicji.
Delikatnie zabrałam się do przeprowadzenia szczegółowego przesłuchania, mającego na celu oskarżenie i skazanie mego małoletniego przestępcy. Zamysł mój, zwany potocznie zamiarem, przedstawiłam ofierze i usłyszałam

- Zwariowałaś, on mi dawał buziaka, tylko mu nie wyszło .. i stanął na klocku, się zaczął kiwać, potknął się i poleciał do tyłu .. się złapał zębami, no bo czym, jak w rękach  miał miśka. I dobrze, przynajmniej nie huknął łbem o podłogę. 
No inaczej by dał buziaka i już. Tylko to trzeba było wcześniej te klocki posprzątać. Biedny mój :(

no i tak się zakończyła moja kariera kryminologa
3 Responses
  1. Viollet Says:

    Jestem dla Ali pełna podziwu :) oby tylko przyszłych narzeczonych tak nie tłumaczyła! ;)


  2. cammie Says:

    Rozczulające :) Ala to moja idolka :D


  3. Kaśczydło Says:

    mnie też to rozczuliło :)