... Alusine chłopaki

Tak to się stało, że rodzinka u mnie spora. Biedna Ala, o Tż-cie nie wspomnę, nie do końca wszystkich ogarnia. Oczywiście są wyjątki, takie np. jak Alusine Chłopaki. Ja posiadam kuzyna, kuzyn posiada zonę, z połączenia tych dwóch osobników, wykuły się one te właśnie Chłopaki. Jest ich w dwie sztuki, oba, jak łatwo się domyślić to samczyki. Wiek ... no cóż praktycznie dorośli ... już chodzą do szkoły :) A na imię im Wojtek i Kuba.
Dom Chłopaków ma swoje zwyczaje i zasady. Jedną z nich jest forma użytkowania potocznie zwanej komórki, będącej wyłączną własnością bohaterów tej opowieści. Niby luksus, a jednak, jak nie patrzeć sprzęt jeden, właścicieli dwóch. Coby aby uniknąć przelewu krwi i dysput rodem z sejmu, rodzice postanowili rozdzielić telefon tak: Wojtek ma go w dni parzyste, Kuba w nieparzyste.
I nastał ten dzień, dzień nieparzysty .... Kuba odrabia lekcje. Wiadomo, komórka leży ... Wojtek niewiele myśląc, komórkę bierze, co się będzie biedna marnować. Kuba zauważa brak sprzętu .. znajduje Wojtka grającego sobie w najlepsze ..

Kuba - co robisz ? Dzisiaj jest mój dzień!!!
Wojtek - lekcje odrabiałeś
K - ale to mój dzień
W - ale lekcje robisz
K - Wojtek, wisisz mi dwie godziny grania w Twoim dniu !
W - e Ty jesteś jak ten pies, sam siana nie zjesz a koniowi nie dasz ...



A tu kilka zdjęcie z jednym z Chłopaków :) To było Kiedy Ala miała niewiele ponad dwa lata :)


3 Responses
  1. cammie Says:

    Dobrze cię widzieć z powrotem :***


  2. Ila_PP Says:

    zadziwiająco znajome okoliczności :D


  3. Kaśczydło Says:

    Cammie ... dziękuje. Dzieciaki to proszki przeciw za-dużo-myślowe :)
    Il no coś Ty :))))))))))